fbpx

Sprawy sądowe

Pan P., albański zbieg z bogatą przeszłością kryminalną, został objęty aresztem tymczasowym, ponieważ po tym, jak został wcześniej wydalony z terytorium państwa poprzez przymusową eskortę do granicy, został aresztowany w porcie B., gdy próbował wrócić do Włoch, unikając kontroli granicznej.

Postawiony przed sądem w celu odpowiedzi za przestępstwo handlu dziełami sztuki i kokainą, oskarżony, broniony przez adwokata Gianfranco Rotondo najpierw wnioskował o zastąpienie środka zapobiegawczego w postaci aresztu w więzieniu środkiem w postaci aresztu domowego i uzyskał to, a dwa dni po wydaniu nakazu zastąpienia wyżej wymienionego środka zapobiegawczego uzyskał natychmiastowe i ostateczne zwolnienie z więzienia przez Sąd Rewizyjny w A. 

I rzeczywiście, wbrew sprzeciwowi obrony, Sąd Rewizyjny nie otrzymał żadnych dalszych ani odmiennych dokumentów dotyczących zarządzenia o zastosowaniu środka przymusu i poprzedzającego je wniosku premiera, a zatem brakowało zarówno przekazania informacji o przestępstwie, jak i różnych informacji z nim związanych, a przede wszystkim podsłuchanych rozmów (z których wynikałyby poważne przesłanki winy, na podstawie których GIP wydał zarządzenie o zastosowaniu środka przymusu).

Spowodowało to utratę skuteczności postanowienia o zastosowaniu środka przymusu i natychmiastowe zwolnienie oskarżonego.

Pan L. został zwolniony z aresztu za przestępstwo znęcania się w rodzinie, ponieważ znęcał się nad swoją partnerką więcej małżeństwa i jego małoletnie dzieci na ciągłe złe traktowanie, na szczególnie bolesny i uciążliwy tryb życia oraz dlatego, że podejmował działania właściwe i jednoznacznie zmierzające do zmuszenia jego partnerki do płacenia mu sum pieniężnych w celu uzyskania niesprawiedliwego zysku.

Poszkodowana zgłosiła karabinierom z posterunku A, że przez około dwa lata była maltretowana przez LC, który – zwłaszcza z powodu nadużywania alkoholu – znieważał ją i źle traktował, grożąc także, że zabierze jej dzieci ze sobą do Rumunii. Ponadto Pan L. wielokrotnie prosił ją o pewne kwoty pieniędzy.

Postanowieniem GIP B., na wniosek złożony przez adwokata Gianfranco Rotondo początkowo zastąpił areszt tymczasowy w więzieniu - łagodniejszym - zakazem pobytu na terenie gminy zamieszkania L., by następnie, na kolejny wniosek, nakazać całkowite zwolnienie podejrzanego.

W odpowiedzi na skargę złożoną przez żonę i syna pana, M., który zmarł w Szpitalu B., w celu wyjaśnienia przyczyn zgonu przeprowadzono sekcję zwłok, badania histologiczne i diagnostyczne, w czym wzięli udział konsultanci techniczni i niezależni. 

Według premiera i wyznaczonych konsultantów technicznych, na podstawie dokładnej, ostrożnej i szczegółowej rekonstrukcji całego incydentu zdrowotnego nie stwierdzono, aby jakiekolwiek zachowanie ze strony personelu medycznego było nieodpowiednie, niedbałe lub sprzeczne z zaleceniami diagnostycznymi i terapeutycznymi oraz protokołami, które powinny zostać przyjęte w tym złożonym przypadku..

I rzeczywiście, przyczyną zgonu M. była „niewydolność wielonarządowa wtórna do gorączki o nieznanej przyczynie u osoby dotkniętej ciągłą/ustępującą hipergorączką, oporną na leczenie, niewydolnością wątroby i nerki oraz nawracającymi epizodami przejściowego niedokrwienia mięśnia sercowego”. 

Cóż, postępowanie wszystkich pracowników służby zdrowia należało uznać za wolne od jakiejkolwiek odpowiedzialności i z tych powodów postępowania zostały zarchiwizowane zgodnie z art. 554 paragraf 1 Kodeksu postępowania karnego.

Pan S., mający kartotekę kryminalną, został objęty środkiem zapobiegawczym w więzieniu na mocy postanowienia wydanego przez GIP Sądu B.

I rzeczywiście, Panie. S. został aresztowany, ponieważ mimo że podlegał środkom zapobiegawczym w postaci specjalnego nadzoru ze strony Bezpieczeństwa Publicznego i miał obowiązek pozostawania na terenie, został przyłapany na gorącym uczynku przez karabinierów z B., gdy przebywał na dziedzińcu budynku mieszkalnego w towarzystwie licznych osób, z których większość miała przeszłość kryminalną, w tym niedawną, co wywołało pewien niepokój społeczny.

Na rozprawie w sprawie zatwierdzenia aresztowania na gorącym uczynku przestępstwa oskarżony uzyskał za pośrednictwem adwokata: Gianfranco Rotondo przedstawił GIP innowacje legislacyjne dotyczące przyjęcia środków zapobiegawczych o charakterze restrykcyjnym z prognozą maksymalnej kary, natychmiastowego zwolnienia z więzienia, przy jedynym wymogu stawienia się pana. S. w pobliskim garnizonie PG

Pan S. został aresztowany na podstawie nakazu tymczasowego aresztowania wydanego przez Komisariat Policji w B.

Pan S. został aresztowany za naruszenie art. 12 Dekretu Ustawodawczego. 286/98, gdyż wbrew przepisom dotyczącym dyscypliny imigracyjnej przewiózł na terytorium państwa czterech obywateli Syrii, których znaleziono zamkniętych w przedziale sypialnym ciężarówki, którą prowadził, a która przyjechała z Grecji.

Oskarżony – broniony przez adwokata. Gianfranco Rotondo – złożył wniosek o zwolnienie z więzienia i uzyskał je na mocy zastosowania ustawy, która właśnie zmieniła kwestię środków zapobiegawczych, z pozytywnym wyrokiem prognostycznym dotyczącym ostatecznego, mającego zastosowanie wyroku.

W związku z tym GIP natychmiast zwolnił S. i zastąpił środek zapobiegawczy w postaci zatrzymania w więzieniu zakazem pobytu w regionach Apulia, Molise, Marche, Emilia-Romania i Veneto.

Wezwaniem GUP przy Sądzie dla Nieletnich w B. wezwał nieletniego V. do odpowiedzi za przestępstwo zniesławienia, ponieważ wiedząc, że jest niewinny, oskarżył A. o przestępstwa określone w artykułach 612 i 581 Kodeksu karnego: w szczególności złożył skargę na posterunek karabinierów w A. przeciwko A., stwierdzając, że ten ostatni „zacisnął mu rękę na szyi, popychając go w stronę ściany, a następnie uderzył go dwa razy w twarz i groźnym tonem powiedział, że jeśli jeszcze raz się odezwie, to cię zabije”.

Podczas rozprawy oskarżony złożył poradę komputerową sporządzoną przez konsultantów wyznaczonych przez adwokata. Gianfranco Rotondo, który zaprzeczył zeznaniom licznych świadków oskarżenia, uniemożliwiając w ten sposób udowodnienie odpowiedzialności karnej oskarżonego V.

Konkretnie rzecz ujmując, zeznania wszystkich świadków przedstawiały dwie wersje wydarzeń, które były całkowicie rozbieżne, lecz obie prawdopodobne, a przede wszystkim główny świadek oskarżenia, powołany zgodnie z art. 507 cpp, nie mógł zostać przesłuchany, wbrew sprzeciwowi obrony, ponieważ przesłuchanie odbyło się z naruszeniem artykułów. 63 i nast. Kodeksu postępowania karnego.

W świetle powyższego, biorąc pod uwagę brak możliwości wydania orzeczenia o winie oskarżonego ponad wszelką uzasadnioną wątpliwość, a także w świetle ekspertyzy komputerowej dotyczącej rozmowy na Facebooku przedstawionej przez obronę i braku prawnej możliwości przesłuchania głównego świadka oskarżenia, oskarżonego uniewinniono z uwagi na nieistnienie faktu.

Pan C. został pozwany za wprowadzanie na teren kraju i handel produktami opatrzonymi fałszywymi znakami towarowymi, gdyż w celu osiągnięcia zysku przewoził na teren kraju w bagażniku swojego samochodu produkty przemysłowe opatrzone podrobionymi znakami towarowymi.

Pod koniec postępowania oskarżony wnioskował o wyrok uniewinniający.

I rzeczywiście, jak zaproponowała obrona, skoro dowody kwestionowanych faktów muszą być pewne, brak dowodów dotyczących faktycznego wprowadzenia do obrotu podrobionych towarów nie pozwolił na potwierdzenie odpowiedzialności karnej oskarżonego bronionego przez adwokata. Runda Gianfranco. 

Z powyższych powodów Pan C. został uniewinniony z powodu braku dowodów.

Pan F. został wezwany do sądu pod zarzutem kradzieży, gdyż w celu osiągnięcia zysku wypłacił znajdujące się w automacie kwoty, do którego wcześniej się włamał, i wszedł w ich posiadanie, przy czym okolicznością obciążającą było to, że dopuścił się czynu z użyciem przemocy wobec rzeczy (sforsował automat wystawiony na widok publiczny).

Po doprowadzeniu na rozprawę oskarżony wnioskował o uniewinnienie w odpowiedzi na wniosek premiera o karę sześciu miesięcy więzienia.

W tym przypadku funkcjonariusze policji stanowej, którzy interweniowali, zostali przesłuchani w charakterze świadków i zeznali, że zaskoczyli oskarżonego, gdy kopał i uderzał dystrybutora, zatrzymali go i przeprowadzili przy nim przeszukanie, w wyniku którego znaleziono pewną kwotę pieniędzy. 

Podczas rozprawy jednak, na wniosek adwokata, Gianfranco Rotondo, prawnik oskarżonego, zeznali, że w rzeczywistości nie widzieli, jak oskarżony wypłacał pieniądze z automatu.

W świetle powyższego obrona podniosła zarzut, że w braku pewnych dowodów dotyczących okoliczności, iż w wyniku przemocy skierowanej przeciwko automatowi, oskarżony mógł wypłacić znajdujące się w nim pieniądze, konieczne jest nadanie temu faktowi innej kwalifikacji prawnej, tj. „szkody” (art. 635 Kodeksu karnego), co jednak nie spełniało przesłanki dopuszczalności.

Sąd w B. w pełni poparł argumenty obrony i uniewinnił F. od zarzucanego mu czynu, chociaż fakty zostały ustalone in flagrante przez funkcjonariuszy Policji Państwowej w B.

BRAK PŁATNOŚCI POCIĄGNIĘĆ Z UBEZPIECZENIA SPOŁECZNEGO

Pan D. został wezwany do sądu pod zarzutem popełnienia przestępstw określonych w artykułach 81 Kodeksu karnego i 2 ust. 1bis ustawy 638/83 (pilne środki w sprawach ubezpieczeń społecznych), ponieważ jako przedstawiciel prawny spółki C. nie zapłacił składek na ubezpieczenia społeczne i zasiłki socjalne w łącznej kwocie 200 678,00 euro pobranych z wynagrodzeń pracowników.

Wszczęto postępowanie, a oskarżony, zrzekając się przedawnienia zarzutów, które już zaszły w jego obronie, zwrócił się o wydanie wyroku uniewinniającego, uznając, że nie popełnił przestępstwa.

W niniejszej sprawie z dokumentacji przedstawionej przed sądem przez obronę wynikało, że w chwili zajścia faktów pozwany faktycznie zajmował stanowisko pracownika spółki C., a nie najwyższego pracodawcy,  jak błędnie ustaliła prokuratura.

Z powyższych powodów Pan D. – broniony przez adwokata. Gianfranco Rotondo – został uniewinniony, gdyż nie popełnił przestępstwa, a zadośćuczynienie nie zostało wypłacone instytucji zabezpieczenia społecznego.

W trybie natychmiastowym Pan L. został postawiony przed sądem w celu odpowiedzi za przestępstwo określone w art. 4, ust. 1, 4 bis, 4 ter, ln 401/1989, 88 RD 18.6.1931, N. 773, ponieważ pełniąc funkcję kierownika/właściciela zakładu handlowego „CED-Internet Point”, dopuścił się nadużyć w postaci przyjmowania zakładów lub przewidywania wyników zawodów sportowych w piłce nożnej krajowej i zagranicznej (zarządzanych przez Administrację Monopoli Państwowych i CONI), a także pośrednictwa w zakładach, wszystko to w przypadku braku „licencji policyjnej” wymaganej przez art. 88 TULPS, upoważnienia Ministerstwa Łączności oraz wymaganego upoważnienia i/lub koncesji.

Sędzia Sądu B., przyjmując argumenty obrony adwokata Gianfranco Rotondo, w odniesieniu do dyskryminacji, jakiej doznał zagraniczny menedżer P. ze strony państwa włoskiego, uniewinnił L. z zarzucanych mu zarzutów, nakazując już wcześniej, odrębnym postanowieniem, zwrot tego, co zostało zajęte przez Guardia di Finanza of B.

Pan M. został wezwany przed sąd pod zarzutem oszustwa i podszywania się, ponieważ za pomocą podstępu i oszustwa wprowadził w błąd A., który dokonał płatności kartą Postepay, a M. nigdy nie dostarczył oferowanego do sprzedaży odtwarzacza CD. w sieci, uzyskując w ten sposób korzyść w postaci nielegalnego uzyskania sum pieniędzy, przy równoczesnym poniesieniu szkody przez ofiarę. Co więcej, podając się za R., wykorzystał dokumenty do aktywacji karty Postepay na swoje nazwisko, którą zapłacił kwotę uzyskaną ze wspomnianej sprzedaży. 

Pod koniec rozprawy sędzia sądu w Bari postanowił umorzyć postępowanie przeciwko M., którego bronił adwokat. Runda Gianfranco.

Poszkodowanemu A nie przyznano żadnego odszkodowania.

NĘKANIE W KONDOMINIUM

Na mocy wyroku wydanego bezzwłocznie panowie M. i D. zostali postawieni przed sądem za zakłócanie spokoju i zakłócanie wypoczynku, gdyż – jak twierdziła pani P. – popołudniowy odpoczynek tej drugiej zakłócił dźwięk fortepianu dochodzący z domu oskarżonych.

Pozwani, postawieni przed Sądem w T., zwrócili się o udostępnienie dokumentacji i wezwanie świadków. Po zakończeniu przesłuchania wstępnego oskarżeni, bronieni przez adwokata karnego Gianfranco Rotondo, zostali uniewinnieni z powodu braku obiektywnych dowodów potwierdzających zarzuty.

I rzeczywiście, aby doszło do popełnienia przestępstwa, o którym mowa w art. 659 k.p.c. należy udowodnić, że czyn nadaje się do spowodowania zakłócenia spokoju nieokreślonej liczby osób (Cass. Pen. 246/2009): w tej sprawie wykazano jednak, że hałasy (nawet jeśli można tak mówić o dźwiękach muzycznych wydawanych przez oskarżonych) nadawały się do spowodowania zakłócenia spokoju wyłącznie poszkodowanemu.

Z powyższych względów małżonkowie M. i D. zostali uniewinnieni, gdyż fakt ten nie istniał.

Pan M. został postawiony przed sądem pod zarzutem znieważenia i uszkodzenia ciała, ponieważ popychając, uderzając i uderzając go pięściami, spowodował poważne obrażenia u L. i groził mu, chcąc odwieść go od złożenia skargi na niego i niepowiedzenia nikomu, co się stało.

Pod koniec rozprawy sędzia postanowił, że nie należy podejmować żadnych działań przeciwko oskarżonemu i że strona cywilna nie otrzyma żadnego odszkodowania.

Pan M. został wezwany przed sąd pod zarzutem paserstwa, gdyż w celu osiągnięcia nienależnego zysku nabył lub przynajmniej otrzymał samochód dostawczy Iveco, który pochodził z kradzieży, a także różnego rodzaju sprzęt komputerowy i elektryczny o pewnym pochodzeniu przestępczym. 

Zarekwirowano furgonetkę Iveco i sprzęt komputerowy.

W tym przypadku przesłuchano w charakterze świadków funkcjonariuszy Lotniczego Oddziału Policji Stanowej, którzy brali udział w popełnieniu przestępstwa.

Z ustaleń procesu wynika, że nie tylko nie udało się ustalić nielegalnego pochodzenia furgonetki ani skonfiskowanego materiału, ale także, że to oskarżeni popełnili zarzucane im przestępstwa. 

Konkretnie rzecz biorąc, nie zebrano wystarczających dowodów potwierdzających istnienie kwestionowanego przestępstwa, a przede wszystkim nie ma pewności, czy sam oskarżony dopuścił się przestępstwa paserstwa.

Z powyższych powodów Pan M. – broniony przez adwokata. Gianfranco Rotondo – został uniewinniony, gdyż nie popełnił przestępstwa.

 Premier wnioskował o karę roku i sześciu miesięcy więzienia.

Pan M. został wezwany przed sąd w celu postawienia mu zarzutu podszywania się, ponieważ w celu uzyskania korzyści w postaci możliwości przeglądania witryny sprzedaży internetowej EBAY bez kontroli innych osób oraz pobierania kwot pochodzących ze sprzedaży oferowanych przez siebie produktów, wykorzystał dokumenty tożsamości R. - nieświadomy niczego - i w ten sposób aktywował kartę Postpay zarejestrowaną również na R., wprowadzając w błąd kupujących będących osobami trzecimi i powodując, że kwoty zakupów były przelewane na ww. kartę.

Postępowanie zostało wszczęte, a oskarżony złożył wniosek za pośrednictwem adwokata. Gianfranco Rotondo, nie ma potrzeby wszczynania postępowania ze względu na przedawnienie przestępstwa

Sąd w B. przychylił się do wniosków obrony i uznał przedawnienie przestępstwa na korzyść M. zgodnie z artykułami 129 Kodeksu postępowania karnego i 157 Kodeksu karnego.

Pan C. został pozwany za wprowadzenie na terytorium kraju towarów przemysłowych pod podróbkami.

Oskarżony, broniony przez adwokata. Pod koniec rozprawy Gianfranco Rotondo zwrócił się z wnioskiem o uniewinnienie.

Zdaniem obrony, w toku rozprawy nie przedstawiono żadnych pewnych dowodów potwierdzających fakty dotyczące fałszerstwa znaków towarowych towarów wprowadzanych na terytorium kraju, co wyklucza możliwość wydania wyroku skazującego. 

W tym przypadku znaki towarowe zostały opisane jako prawdopodobnie podrobione, a nie jako ewidentnie podrobione. 

W obliczu braku pewnych dowodów, pomimo rażącego popełnienia przestępstwa stwierdzonego przez Guardia di Finanza de B., która przystąpiła do zajęcia towarów, obrona uznała, że oskarżonego należy uniewinnić.

Z powyższych względów Sąd w B. – w pełni podzielając argumenty obrony – uniewinnił C. z powodu braku dowodów.

Do Pana. G. został poddany środkowi zapobiegawczemu w postaci aresztu śledczego przez GIP Sądu B. na wniosek lokalnej Dyrekcji Rejonowej ds. Zwalczania Mafii za przestępstwo zabójstwa umyślnego, wspólnie z L., który później został współpracownikiem wymiaru sprawiedliwości, i D. na szkodę Pana. R., 

Według oskarżenia, co potwierdzają zeznania skruszonego L., R. został zamordowany siedemnastoma strzałami z kałasznikowa, gdyż uznano go za odpowiedzialnego za napad na oskarżonego, czołowego przedstawiciela zorganizowanej przestępczości, i jego żonę P.

Agenci Flying Squad powiadomili więzienie o nakazie aresztowania G., uważanego za podżegacza do morderstwa, i D., przetrzymywanych odpowiednio w więzieniach P. i C. Wszczęto procedurę rogatoryjną w odniesieniu do P., przetrzymywanego w Hiszpanii. Śledztwo nigdy nie wyjaśniło, czy ofiara faktycznie dokonała napadu, za który – jak ustalono w śledztwie – zapłaciła życiem. 

G., po aresztowaniu, wniósł odwołanie do Sądu Rewizyjnego w B., który nakazał natychmiastowe uchylenie tymczasowego aresztowania z powodu braku spełnienia wymogów określonych w artykułach 273 i następnych Kodeksu postępowania karnego, co zostało podniesione przez obronę w apelacji.

Po przeprowadzeniu rozprawy Sąd w B., który podtrzymał decyzję o uchyleniu środka zapobiegawczego zarządzonego przez Sąd Rewizyjny, uniewinnił oskarżonego od zarzutu umyślnego zabójstwa.

 Prokurator wnioskował o karę dożywotniego pozbawienia wolności. 

Nieletniego F. postawiono przed Sądem dla Nieletnich w B. w celu postawienia go przed sądem za przestępstwo paserstwa, ponieważ został on zatrzymany i zidentyfikowany przez funkcjonariuszy oddziału lotniczego policji stanowej, wraz z panem P. i panem M., po brawurowej ucieczce wzdłuż wybrzeża w B., na pokładzie skradzionego samochodu.

Po przesłuchaniu przeprowadzonym przez prawnika. Nie udało się jednak ustalić związku między skradzionym samochodem a oskarżonym, w związku z czym został on uniewinniony od stawianych mu zarzutów.

Pan P. i pan M., reprezentowani przez innego prawnika, zostali skazani na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności każdy.

W trybie natychmiastowym Pan M. został postawiony przed sądem za przestępstwo z art. 17 TULPS, gdyż jako właściciel spółki P. nie wystawił tabeli gier zakazanych.

Po rozprawie oskarżony złożył wniosek o umorzenie postępowania z uwagi na przedawnienie się przestępstwa. 

Przestępstwo zarzucane oskarżonemu należało w istocie uznać, jak stwierdził adwokat karny Gianfranco Rotondo, za wykroczenie, a nie przestępstwo podlegające czteroletniemu okresowi przedawnienia, który należy rozumieć jako okres przedawnienia  dojrzał, gdyż zachowanie to stwierdzono w 2011 r.

Z tych względów sędzia Sądu B w składzie jednoosobowym stwierdził przedawnienie przestępstwa.

Nieletni D. i L., mający już na koncie przestępstwa, zostali postawieni przed sądem za przestępstwo wymuszenia haraczu na szkodę kierowników klubu nocnego J. znajdującego się w C., gdzie wraz z innymi dorosłymi oskarżonymi udali się z bronią w ręku.

Sąd dla nieletnich skazał nieletnich D. i L. na trzy lata i cztery miesiące pozbawienia wolności po rozprawie prowadzonej przez innego prawnika.

Jednakże wyrok ten jest dotknięty nieważnością bezwzględną, na co zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w B. adwokat. Gianfranco Rotondo, który przejął obronę, ponieważ Sąd Pierwszej Instancji nie nakazał odnowienia dokumentów, mimo że skład jury uległ zmianie w trakcie rozprawy.

Pani G. została postawiona przed sądem w związku z zarzutem wyrządzenia znacznego uszczerbku na zdrowiu swojej siostrzenicy T. poprzez zerwanie barierki oddzielającej dwa sąsiednie domy.

Sąd apelacyjny w B., po rozpatrzeniu apelacji przez obronę, stwierdził przedawnienie przestępstwa na korzyść oskarżonego G., którego bronił adwokat. Runda Gianfranco.

Klub piłkarski T. nabył prawo do korzystania z osiągnięć sportowych Pana. D. z firmy G. Jednak po przeprowadzeniu rytualnych badań lekarskich okazało się, że piłkarz D. cierpi na „kardiomiopatię przerostową”, dlatego T. przystąpił do jednostronnego rozwiązania umowy z naruszeniem układu zbiorowego między FIGC a Włoskim Związkiem Piłkarzy (AIC) i NOIF, jak twierdziła obrona.

Komisja arbitrażowa, która zebrała się w siedzibie Ligi Piłkarskiej w Mediolanie i do której zwrócił się piłkarz D., przyjęła wniosek tego ostatniego i nakazała  wypłata wszystkich zaległych wynagrodzeń wraz z naliczonymi odsetkami.

Pani C., po procesie zorganizowanej grupy przestępczej mającej swoje korzenie w starej części miasta B., została skazana, broniona przez innego adwokata, na dwa lata i sześć miesięcy więzienia za przestępstwo wymuszenia zaostrzone metodą mafijną.

Adwokat Gianfranco Rotondo, który interweniował w obronie po ogłoszeniu nieodwołalnego już wyroku, zaproponował wszczęcie postępowania egzekucyjnego przed Sądem Apelacyjnym w B., aby ustalić, że wyrok wydany na C. został w rzeczywistości uchylony na mocy ułaskawienia przewidzianego w ustawie z dnia 31 lipca 2006 r. 241, gdyż z jednej strony zachowanie satelitarne zostało dokonane w terminie, w którym świadczenie było stosowane, a z drugiej strony przestępstwo trwało nadal. fikcja prawna co nie może być sprzeczne z zasadą łaska król.

M., mający kartotekę kryminalną za przestępstwa przeciwko mieniu, osadzony w więzieniu B. w celu odbycia prawomocnej kary jednego roku więzienia (po procesie o kradzież kwalifikowaną i broniony przez innego adwokata) zaproponował wszczęcie postępowania egzekucyjnego, aby za pośrednictwem adwokata rozpoznać związek ciągłości między przestępstwami. Gianfranco Rotondo, któremu skrócono karę o jedną trzecią i natychmiastowe zwolnienie, również na podstawie obliczenia liczby dni przedterminowego zwolnienia.

pl_PLPolski